Bezrobocie po polsku

pomore4Region pomorskiego dotknięty jest trudnościami z zatrudnieniem podobnie jak pozostałe województwa. Brak przemysłu ciężkiego, upadłe stocznie i zakłady przemysłowe dają o sobie znać. Mimo powstawania wielu przedstawicielstw korporacji światowych w Polsce i funkcjonowania co rusz to nowego hipermarketu i galerii handlowej nie przybywa miejsc pracy o godnych zarobkach. Jeśli już tworzone są miejsca pracy to są one przeznaczone dla osób zarabiających najmniej. Zatrudnienie w pomorskim zyskują przede wszystkim osoby o wysokich specjalizacjach, jak i pracownicy szeregowi, jak chociażby kasjerki czy magazynierzy. Sytuacja co nieco zmienia się w tej ostatniej grupie, bowiem wraz z uruchomieniem programu wsparcia rodzin przez nowy rząd wiele kobiet rezygnuje z nisko płatnej pracy na rzecz wychowywania dzieci. Dramatycznie niskie wynagrodzenia prowadzą do absurdu jakim jest opłacalność bycia bezrobotnym, nawet nie otrzymując zasiłku dla bezrobotnych a jedynie środki pomocowe. Być może taka sytuacja w dłuższej perspektywie przyczyni się do poprawy wynagrodzeń i warunków pracy na polskim rynku pracy, jednakże jest to dość wątpliwe i nader optymistyczna analiza. Trend do zwolnień jest widoczny. Od niedawna dość licznie pojawiają się ogłoszenia rekrutacyjne właśnie na stanowiska pakowaczek, kasjerek, sprzedawczyń. Nawet jeśli zmienią się zarobki, trudno oczekiwać by osoby wykształcone i zdolne chciały pracować na najniższych stanowiskach w marketach czy na magazynach. Niestety brakuje stanowisk pracy pośrednich pomiędzy sprzątaczami a specjalistami czy to w branży medycznej, czy informatycznej, technologicznej itd.

Logistyka to podstawa

pomore3Gdańsk od wieków słynął z doskonałej logistyki. Ostatnie lata dla Gdańska są jeszcze lepsze z uwagi na rozwój dróg. Co prawda w godzinach szczytu jak większość miast jest pogrążone miasto w korku ulicznym, to mając obwodnicę oraz dojazd do autostrady może być ważnym węzłem drogowym. Dodatkowo Gdańsk ma wciąż użytkowany i to dość obficie port morski. Tym samym następują tutaj przeładunki statków, z których to towary trafiają na kolejne statki lub drogą do odbiorców hurtowników. Praca w województwie pomorskim w dużej mierze związana jest i uzależniona od logistyki. Dzięki sieci dróg znajduje tutaj miejsce pracy wielu lokalnych kierowców, jak i specjalistów logistyki. Przy głównych drogach powstają parki logistyczne, centra przeładunku itp. Zawsze są to miejsca pracy dla mieszkańców regionu. Wielu jednak mieszkańców dojeżdża do pracy i to nie w obrębie miasta, czy powiatu, ale nie brakuje osób które pracują przez piec dni w tygodniu poza domem, w trasie lub w Gdańsku a na weekendy wraca do rodziny, bądź codziennie pokonuje sto lub więcej kilometrów by dojechać i wrócić z pracy do domu. Dojazdy nie tylko kosztują pieniądze, ale i są czasochłonne, męczące, niemniej to jedyna rada na rosnące bezrobocie. Z dnia an dzień firmy polskie zamykają się lub redukują zatrudnienie, a jedynym wyjście z sytuacji jest emigracja, na którą nie wszyscy się godzą. Jak sobie poradzić w pomorskim? Co niektórzy korzystają z atrakcyjnych form wsparcia dla biznesu rodzinnego, lokalnego. Sięgają po oryginalne i niszowe usługi, czy produkcje rękodzieła, drobiazgów, wyrób rzemieślniczy itp.

Praca po sąsiedzku

pomorze3Rynek pracy lokalnie nie różni się szczególnie od innych regionów, jednak pomorskie ma o wiele większe możliwości co do emigracji niżeli inne regiony w centralnej części kraju. Każdy chciałby pracować blisko i wygodnie, najlepiej w pracy którą lubi. Nie wszystkim jednak jest dane pracować tak jakby chciał, zwłaszcza iż sytuacja na rynku pracy jest co najmniej trudna. W Polsce ciężko jest o pracę na dogodnych warunkach, stad większość osób dostosowuje się do pracy i rynku a nie przeciwnie jak bywa to na zachodzie. Region pomorskiego jest o tyle specyficzny, że można podjąć pracę również za granica bez potrzeby zmiany miejsca zamieszkania. Niedaleka odległość od niemieckich firm i sąsiedzkich lokalizacji parków przemysłowych, logistycznych pozwala na zatrudnienie i otrzymywanie wynagrodzenia na niemieckich warunkach. Praca w pomorskim nie jest w stanie dorównać wynagrodzeniom oferowanym zagranicą, nawet kiedy firmy niemieckie wykorzystując sytuację oferują bardzo niskie zarobki Polakom dojeżdżającym do pracy zza granicy. Niemniej rozwiązanie to ma swoje plusy i minusy, z przewagą zalet. Stad też wiele osób podejmuje się właśnie pracy w tym trybie i nie narzeka. Oczywiście pożądana byłaby praca na miejscu, w kraju, blisko miejsca zamieszkania, jednak jeśli jej nie ma to jest to pewna opcja z jakiej warto skorzystać i która warto jest rozważyć, zwłaszcza kiedy aktualnie jesteśmy na bezrobociu bądź pracujemy na bardzo złych warunkach.

W różnorodności siła

pomor3Dużym błędem analityków rynku a w zasadzie marketingowców lat dziewięćdziesiątych było promowanie ekonomii i marketingu jako kierunków polecanych i przyszłościowych, bowiem nadmiar na rynku specjalistów od finansów i reklamy odbija się obecnie czkawką całemu społeczeństwu. Brak umysłów technicznych, specjalistów, inżynierów powoduje że nadchodzi nowa moda na kierunki studiów o profilu technicznym. Na szczęście nie są to kierunki dla każdego to też nie da się wyprodukować nadmiaru magistrów fizyki, czy mechaniki. Różnorodność na rynku pracy jest wskazana z wielu powodów. Województwo pomorskie i pomorski rynek pracy doskonale o tym wie. Współczesne problemy rynku wynikają głównie z faktu, iż praca, która jest dostępna nie odpowiada kwalifikacjom posiadanym przez rzesze bezrobotnych. Prowadzi to do zjawiska w którym nadprodukcja niekoniecznie najlepszych bankowców i marketingowców nie wie co ze sobą zrobić, zaś braki kadrowe w obszarach rzadkich zawodów powodują przestoje firm, jak i konieczność sprowadzania pracowników z daleka. Im większe zróżnicowanie zawodów na danym obszarze i w danej społeczności tym możliwości i podjęcia pracy i jej oferowania większe. W każdym mieście, miejscowości potrzebni są zarówno specjaliści z dziedzin ścisłych jak i humanistycznych, artyści, jednak nadmiar w jednej specjalizacji zawsze pociąga niedobór w drugiej. Mobilność pracowników sprzyja uzupełnieniom braków kadrowych. Aktualnie obserwuje się też tendencję do przebranżawiania się.

Na Pomorzu nie tylko praca w marynarce

pomor1Dla wielu osób z południa kraju praca w pomorskim kojarzy się wyłącznie z morzem, tymczasem województwo jest całkiem duże, rozległe i całe mnóstwo osób zamieszkuje pomorskie z dala od morza, co za tym idzie niekoniecznie ma okazję i chęć podjąć pracę w marynarce czy rybołówstwie, żegludze. Pomorskie firmy również jak i inne w wielu regionach kraju walczą o przetrwanie i klienta. Biznes w pomorskim rozwija się głównie dzięki współpracy międzynarodowej a w skali kraju dzięki internetowi. Firmy budowlane oraz pokrewne wykonują szereg inwestycji nie tylko lokalnie w pomorskim ale również na wyjazdach. Podobnie jak i w wielu innych województwach wiele firm wykonuje kontakty zagraniczne, w przypadku pomorskiego najczęściej są to delegacje na zachodnią granicą. Poza dużymi firmami polskimi funkcjonuje na rynku szereg firm z kapitałem obcym. Są to przede wszystkim banki i instytucje handlowe zagraniczne. Sklepów, marketów i dyskontów jest tutaj całe mnóstwo, mimo iż zatrudniają one pracowników polskich to dochód jaki generują jest transferowany za granicę. Niskie zarobki charakteryzują pracowników handlu i usług a to właśnie w tych sektorach można odnotować największy wzrost poziomu zatrudnienia. Specjalistyczne firmy najczęściej lokują się w Wielkopolsce, Na Śląsku czy W Warszawie, rzadziej na Pomorzu, a w szczególności w pomorskim, które cierpi na brak wyraźnego centrum, ośrodka wiodącego dla biznesu i rynku pracy. Spore rozproszenie domostw i zróżnicowanie specjalizacji względem branż utrudnia ocenę rynku w pomorskim.

Pomorski Słupsk

pomorze10Położony w województwie pomorskim Słupsk jest największym miastem w środkowej części naszego wybrzeża. Umieszczone są tutaj między innymi zakłady produkujące silniki dla samochodów ciężarowych i statków szwedzkiej firmy Scania. Oficjalnie bezrobocie w mieście sięga prawie jedenastu procent co sprawia, że miasto ma duże problemy. Jednak w przypadku Słupska większość bezrobotnych to dawni pracownicy nisko wykwalifikowani, dla których nie ma możliwości zatrudnienia w licznych tutaj specjalistycznych przedsiębiorstwach. Ponieważ obecnie praca w Słupsku opiera się na przemyśle oraz usługach dlatego też byli pracownicy rolni mają dość ciężko. W mieście działa też jedno z nielicznych jeszcze państwowych przedsiębiorstw rybackich, które zarządza flotą kutrów pracujących na Bałtyku. Miasto zostało podczas ostatniej wojny niemal całkowicie zniszczone, dlatego też pod względem turystycznym nie ma za bardzo co pokazać. Pamiętać jednak należy, że Słupsk oddalony jest tylko kilkanaście kilometrów od wybrzeża, a port w Ustce jest niemal przedłużeniem dla tego miasta. Można by tę sytuację śmiało porównać do Aten i Pireusu, które są od siebie całkowicie zależne, choć są dwoma różnymi miastami. Pobliskie plaże są także bardzo piękne i w sezonie wakacyjnym ściągają masę turystów, głównie z naszego kraju. Taka sytuacja pozwala na znalezienie zatrudnienia, często sezonowego dla mieszkańców tego miasta. Pobliskie miasteczka oferują zarówno prace fizyczne w turystyce, jak i też bardziej odpowiedzialne zatrudnienie w zarządzaniu branżowym, na przykład pensjonatu, hotelu lub ośrodka wczasowego.

Rybołówstwo i turystyka.

pomorze3Polskie wybrzeże jest bez wątpienia atrakcyjne dla turystyki, choć należy wiedzieć, że alternatywą dla wypoczynku tutaj nie są już nasze góry, ale wybrzeże na przykład Adriatyku czy też Morza Czarnego. W zjednoczonej Europie, gdzie granice już dawno zniknęły, dla mieszkańca na przykład Górnego Śląska dojazd do Wenecji jest niewiele dłuższy niż do przysłowiowej Ustki. W takim przypadku, warto jednak wiedzieć, że pogoda nad Morzem Śródziemnym w lecie jest o wiele lepsza niż nad naszym Bałtykiem, gdzie dość często pada deszcz i jest zimno. Jeszcze kilkanaście lat temu mieszkańcy pomorza dobrze wiedzieli, że turystyka może być dla nich jedynie dodatkiem do pewniejszego zarobki, jakim było rybołówstwo. Dziś jednak, między innymi z powodu unijnych programów, duża część rybaków zamieniała swoje kutry na pensjonaty oferujące pobyty w tym miejscu. Na razie jest to ciągle dość intratne zajęcie, oparte na wczasowiczach z Polski i emerytach z Niemiec, którzy jadą w te tereny często z nostalgii. Jednak tak duża zamiana gospodarki spowodowała, że praca w Ustce nie jest już aż tak atrakcyjna, zwłaszcza dla ludzi mniej wykwalifikowanych, którzy z racji braku umiejętności nie mogą pracować w turystyce. Do tego należy zauważyć, że wszelkie prognozy pokazują, że za kilka lub kilkanaście lat turystyka nad Bałtykiem się zmniejszy, co może w znaczący sposób wpłynąć na tutejsza gospodarkę. Aby temu zaradzić, już teraz należy szybko wrócić do dywersyfikacji branż tu występujących, szczególnie że zapotrzebowanie na ryby jest ciągle rosnące, a Bałtyk idealnie nadaje się na tworzenie sztucznych hodowli.