Recepta

pomorze4Mały rodzinny biznes jest często w naszym kraju szykanowany zarówno przez władze administracyjne jak i samorządowe. Podobnie jest w przypadku naszego północnego miasta Gdańska, gdzie tamtejsze władze miejskie jakoby nie widziały problemu w obkładaniu tego typu interesów dodatkowymi podatkami. Niestety zamiast przynosić to najprawdopodobniej zamierzony efekt wzrostu przychodów powoduje skutek wręcz odwrotny. Duża część tych przedsiębiorców, z powodu braku możliwości prowadzenia działalności zamyka ja i zgłasza się do urzędów pracy i miejskich ośrodków pomocy społecznej w celu rejestracji i uzyskania zasiłków. I tak zamiast promować tworzenie miejsc pracy miejscy urzędnicy tworzą tylko nowych bezrobotnych. Dla aktualnego prezydenta miasta rozwiązaniem jest wzrost administracji samorządowej. Obecnie urząd miasta wraz z okolicznymi gminnymi urzędami jest w tym dużym mieście największym pracodawca. Taka sytuacja nie może trwać wiecznie. Niemal gołym okiem widać, że bez tworzenia możliwości dla biznesu Gdańsk popadnie w znaczący kryzys, który już w tym momencie jest przecież obecny w mieście. Recepta na obecna sytuację jest prosta. Wystarczy nie nadawać na małych przedsiębiorców podatków, stworzyć dala nich kilka udogodnień, by praca w Gdańsku znowu była obecna dla każdego mieszkańca i przyciągała ludzi z innych części kraju. W zasadzie jest to jedyna szansa na rozwój. Pojawia się tylko pytanie, czy mieszkańcy miasta są gotowi do odwołania aktualnych władz, którzy jawnie działają na niekorzyść gminy.

Porty w Gdańsku i Gdyni

pomorze3Gdańsk jak i całe Pomorze swoja gospodarkę od dawno oparło na morzu i wynikającym z tego powodu handlu. W dzisiejszych czasach, gdy globalny handel związany jest z wielkimi kontenerowcami, które pływają głównie po oceanach, ta tendencja jest jakby mniejsza. Do tego należy doliczyć fakt, że włodarze naszego kraju niezbyt dbali o ten rodzaj gospodarki. Przykładem może być fakt, że wszelkie opłaty portowe oraz podatki są większe w Gdańsku niż na przykład w Hamburgu czy też Amsterdamie. Powoduje to, że większość towarów, które ostatecznie trafiają na nasz rynek przypływa do tych niemieckich czy tez holenderskich portów, a następnie tirami lub koleją przyjeżdża do nas. Jest to wielki absurd i karygodne niedociągnięcia byłego już na szczęście rządu. Gdyby zmniejszyć koszty dokowania statków u nas, na pewno zwiększyło by to ich tona. Ta sytuacja dała by więc budżetowi więcej pieniędzy, a mieszkańcom Trójmiasta umożliwiała prace w porcie. Należy pamiętać o tym, że z każdego kierunku zachodnioeuropejskie porty umożliwiają krótszy kurs, a więc i oszczędność dla armatorów. Gdyby jednak mogli oni płacić mniej z pobyt w naszych portach wówczas mogli by brać pod uwagę przypływanie tutaj. W obecnej chwili Gdańsk w ogóle nie wchodzi w przypadku większości statków w rachubę. Praca w Gdańsku jest obecnie na wagę złota. Pomimo że statystki pokazują inaczej, gdyż są bezczelnie zakłamane, to jednak w tym mieście i okolicach jest wiele osób bez pracy lub pracujących na nisko płatnych stanowiskach.

Brak młodzieży

pomorskie2Gdańsk jest dużym miastem w którym to przemysł oparty jest w głównej mierze na szeroko rozumianej gospodarce morskiej. Niestety wielki przemysł stoczniowy jakie był obecny w tym mieście, został przez postkomunistów całkowicie wygaszony, co jednak pozwoliło na rozwój niewielkich zakładów specjalizujących się w małych obiektach pływających takich jak na przykład jachty. Taka sytuacja nie powinna nikogo dziwić, gdyż tamtejszy rynek pracy, po likwidacji wielkich zakładów przemysłowych pełny był gotowych do podjęcia pracy specjalistów. Dziś jednak sytuacja zaczyna się troszkę komplikować. Powodem tego jest brak nowych, młodych pracowników, którzy nie kształcą się w zawodzie szkutnika, gdyż nie ma takich szkół, a wielkie zakłady pracy są pozamykane. Mali pracodawcy, w związku z charakterem swojego zakładu pracy, rzadko decydują się na zatrudnianie osób bez doświadczenia, co powoduje pewnego rodzaju zamknięcie koła problemu. Ta sprawa powoduje, że nawet planowany rozwój przemysłu stoczniowego może trafić na tamę związaną z brakiem możliwości znalezienia ludzi wykwalifikowanych. Dziś jeszcze jest szansa nadrobić te braki, gdyż w Trójmieście i okolicy mieszka wielu pracowników pozamykanych stoczni. Biologia jednak jest nieubłagana, i może dojść do tego, że za kilkanaście lat nie będzie już prawie wcale specjalistów, a tym bardziej, tych gotowych kształcić w tej branży młodzież. Na szczęście opracowana przez nadchodząca ekipę rządową strategia rozwoju pozwoli na naprawę tej niezdrowej sytuacji

Czy z działalności usługowej można wyżyć

gdansk2Wszyscy potrzebujemy usług, nie jesteśmy w stanie być fryzjerami, krawcami, doradcami podatkowymi itd. jednocześnie. Cywilizacja przyzwyczaiła ans do korzystania z usług innych. O zarobkach w usługach najwięcej mogą powiedzieć, ci którzy pracują w obsłudze klienta, rzemieślnicy, a przede wszystkim telemarketerzy. Usługi często ściśle związane są z handlem. Co niektórzy rządzący fundują swoim gminom pełną gamę firm usługowych licząc iż w ten sposób zaspokoją mieszkańców niecierpliwie poszukujących pracy. Na krótka metę jest to możliwe, jednak każdy chciałby godnie żyć i zarabiać, tymczasem sektor usług od zawsze wykazuje niższe zyski i zarobki niżeli przemysł i produkcja. Praca w pomorskim zaczyna przypominać chaotyczny rynek bez równowagi między usługami a produkcją. Usługi są ważne, bowiem zaspokajają potrzeby mieszkańców jednak same usługi nie sprawią, by ludzie byli zadowoleni. Zwłaszcza iż z usług korzystają zwykle osoby bogatsze, co tyczy się usług z koszyka poza podstawowych i koniecznych do życia. Tym samym w pomorskim nie stać mieszkańców na korzystanie z usług luksusowych i kosztujących krocie z powodu niskich zarobków w sektorze usług i tak właśnie koło się zamyka. Co prawda można liczyć na przyjezdnych zwłaszcza zza zachodniej granicy, jednak nie w tym jest rzecz. Upadające zakłady przemysłowe nie powinny upadać a rozwijać się, to jedyna szansa na przełamanie tej złej passy regionu.

Klienci z Kaliningradu

pomorze36Obwód Kaliningradzki to integracyjna część Rosji, otoczona krajami wchodzącymi w skład Unii Europejskiej. Tego typu odcięcie od reszty kraju powoduje, że region ten jest pośrednio zależny od sąsiadów. Warto wiedzieć, że ceny na większość produktów rosyjskich są wyższe niż w naszym kraju, dlatego mieszkańcy Kaliningradu i innych miejscowości z obwodu jedzą nawet na codzienne zakupy na terytorium naszego kraju. Artykuły spożywcze oraz podstawowe przemysłowe najczęściej kupowane są przy granicy w mieście Braniewo. Jednak produkty droższe, takie jak markowe ubrania czy sprzęt radiowo-telewizyjny kupowane są w Gdańsku, a konkretnie w licznych tutaj supermarketach. Niemal codziennie kursują z Rosji autobusy pełne klientów, które zatrzymują się pod centami handlowymi. Ten popyt powoduje że praca w Gdańsku, w branży handlowej rozwija się lepiej niż w innych miastach. Nie można jednak nie zauważyć, że produkty kupowane przez mieszkańców Kaliningradu w większości są przeznaczane nie na własny użytek, ale na odsprzedanie. W obwodzie mieszka prawie milion ludzi, a do tego część towarów jest wysyłana do reszty Rosji, co powoduje, że dla gdańskich sklepów są to bardzo dobrzy klienci, kupujący często hurtowo produkty. Ceny jednak powinny być niskie, to znaczy marża nie powinna być wysoka, by rosyjscy klienci mogli także na pośrednictwie zarobić, zwłaszcza że ponoszą oni koszty chociażby transportu. Jedynymi produktami które przywożą Rosjanie do Polski to paliwo oraz papierowy. Są to jednak produkty wyjątkowo niskiej jakości.

Rolniczy Człuchów

pomorze24Powiat człuchowski położony jest w południowo-zachodniej części Województwa Pomorskiego. Największym miastem powiatu jest Człuchów z czternastoma tysiącami mieszkańców. Zresztą i cały powiat ma tylko pięćdziesiąt cztery tysiące ludności co stawia go raczej w jednym z mniejszych w Polsce, a na pewno najmniejszym w tym regionie. Gospodarka powiatu opiera się niemal w stu procentach na rolnictwie i przemyśle dla niego dedykowanym. Oczywiście znajdują się tu także niewielkie zakłady z branży budowlanej oraz usługowej, lecz obsługują one przede wszystkim lokalny rynek regionu. Praca w Człuchowie to przede wszystkim praca we wspomnianym rolnictwie. Z powodu upadku tak zwanych PGR-ów powstało tu dość duże bezrobocie, zwłaszcza wśród osób niewykwalifikowanych. Nowe firmy powstałe na elementach tych zakładów, zatrudniają ludzi młodych i ekspertów w swoich branżach. Większość pracy, kiedyś wykonywanej ręcznie dziś robione jest przez maszyny. Aby gmina dobrze się rozwijała potrzebna jest pomoc ze strony państwa. Pomoc to może zbyt duże słowo. Chodzi przede wszystkim o to by stworzyć tak zwane strefy gdzie nie trzeba by było płacić podatków przez co ludzie mogli by tworzyć swoje interesy. Niestety nie wystarczy dać człowiekowi jakiś kapitał i stwierdzić, że za to ma zrobić biznes, jeżeli system fiskalny w przeciągu roku lub dwóch lat zabierze całą tę dotację. Szara strefa jest obecnie miejscem, która w przypadku powstania normalnego państwa pozwoli na rozkwit gospodarki w naszym kraju.

W porównaniu do Katowic

pomorze22Polityka władz Gdańska jest daleka od normalności, jednak w porwaniu do na przykład Katowic wydaje się one racjonalna i wyważona. Przykładem niech chociażby będzie praca w Gdańsku w tamtejszym magistracie. Pracownikami w większości są mieszkańcy tego miasta podczas gdy w Katowicach tamtejszy niezbyt lubiany prezydent Marcin Krupa zatrudnia wyłącznie osoby spoza miasta. Zresztą i inne porównywania wychodzą na korzyść tej północnej metropolii. Dla wielu Gdańsk to także miasto symbol, zwłaszcza jeżeli chodzi o drugą wojnę światową. To teoretycznie o to miasto rozpoczął się ten największy globalny konflikt, który pochłonął tak wiele ludzkich żyć. Oczywiście sprawa przyłączenia Gdańska do Rzeszy była tylko pretekstem, jednak atak na Westerplatte, bronione przez Polaków uznaje się za początek zmagań wojennych w Europie. Innym symbolicznym wydarzeniem, którego skutki odczuwamy do dziś, był strajk w sierpniu 1980 roku w Stoczni Gdańskiej, który zakończył się podpisaniem porozumień z komunistami. Ten fakt stał się początkiem końca obozu komunistycznego w Europie, a Lecha Wałęsa jego żywym przykładem, choć jak późniejsze fakty pokazały zdecydowanie za bardzo przecenianym. Tamte wydarzenia historyczne, oraz wcześniejsze dzieje miasta sprawiają, że Gdańsk należy do trzeciego z najczęściej odwiedzanych miast w naszym kraju, zaraz po Krakowie i Warszawie. Do tego należy zauważyć, że okolice Gdańska są, zwłaszcza w okresie letnim, wymarzonym miejscem do spędzenia urlopu. Piękne, długie piaszczyste plaże co roku zapełniają się niemal po brzegi letnikami z całej Polski.

Infrastruktura województwa

pomorze19Gdańskie lotnisko jest największym portem lotniczym w Północnej Polsce. Obsługuje ono zarówno loty rejsowe jak i czarterowe. W głównej mierze obsługiwane jest przez tanie linie lotnicze, choć lądują tu także samoloty wchodzące w skład największych lotniczych sieci. Z Gdańska można głównie dolecieć do Wielkiej Brytanii, Irlandii i całej Skandynawii. Poza tym, zwłaszcza w sezonie letnim obsługiwane są trasy nad Morze Śródziemne oraz rejsy z południa naszego kraju. Lotnisko zapewnia także zatrudnienie w Gdańsku, zwłaszcza dla ludzi młodych. Pracował tu między innymi syn samego Donalda Tuska, który zamieszany jest w wiele afer w tym słynną aferę Amber Gold. Poza tym cywilnym lotniskiem w okolicy Trójmiasta jest kilka lotnisk wojskowych i sportowych, które w przyszłości mogą służyć także lotnictwu cywilnemu. Stale rosnąca liczba mieszkańców tego regionu powoduje zapotrzebowanie na takie struktury infrastruktury. W ramach projektów związanych z funduszami unijnymi została tez wyremontowana magistrala z Warszawy do Gdańska. Nie można oczywiście zapominać o autostradzie A1, która łączy Trójmiasto z Górnym Śląskiem i dalej z Czechami oraz Austrią. Droga ta może być bardzo w przyszłości bardzo atrakcyjna, gdyż jeżeli wybuduje się brakujące odcinki w Łodzi, pod Częstochową oraz na granicy Austrii i Czech, będzie to najszybsza trasa pomiędzy Bałtykiem a Adriatykiem. W regionie tym brakuje jednak dobrej i nowoczesnej trasy drogowej ze wschodu na zachód, co mogła by być dobrą trasą dla Republik Nadbałtyckich.

Dla studentów

pomorze13Gdańsk to jedno z największych ośrodków akademickich w Polsce, gdzie można studiować w zasadzie kierunki zarówno typowo uniwersyteckie, jak filozofia, oraz kierunki wysoko specjalistyczne jak chociażby budowę statków. Duża liczba młodych ludzi powoduje też praca w Gdańsku jest nakierowana między innymi na nich. Przede wszystkim chodzi tu o usługi zarówno rozrywkowe jak i edukacyjne. Przysłowiowy punkt ksero przy uniwersytecie to bez wątpienia wielki biznes, choć współcześnie w dobie podręcznych aparatów telefonicznych nie rozwijający się tak jak kiedyś. Nastawiając się na branże rozrywkową dla studentów, należy od razu podjąć kilka założeń, które mogą pozytywnie wpłynąć na rezultat całego interesu. Przede wszystkim chodzi o ceny jakie będą w określonym lokalu. Nie mogą być zbyt wysokie, gdyż młodzi ludzi nie są wymagający, a nie mają zbyt wielkich przysłowiowych portfeli, ale tez nie mogą być zbyt niskie by nie ściągały okolicznych łobuzów. Dobrą metoda jest zacząć od cen wyższych i powoli schodzić na niższe. Innym elementem jest oparcie się na tak zwanym klubie studenckim, czyli wpuszczaniu tylko i wyłącznie studentów z ważna legitymacją. Dla innych można wprowadzić jakąś symboliczną opłatę, która zniweluje ewentualne przyciągnięcie dresiarzy. Poza tym warto także zainwestować w inne formy rozrywki niż tylko kluby, dyskoteki i knajpki. Coraz popularniejsze, nie tylko w Trójmieście, stają się realne odtwarzanie klasycznych i znanych gier komputerowych, na których wychowana jest współczesna młodzież.

Zatoka Pucka -spokojna, ale pełna turystów.

pomorze4Puck to miejscowość położona nad Zatoką o tej samej nazwie, która jest częścią składową zatoki Gdańskiej. Ponieważ morze w tym mieście płytkie, i wyjątkowo spokojne, dlatego tez nie cieszy się to miejsce powodzeniem wśród wczasowiczów. Nie może to nikogo dziwić, gdyż w odległości niecałych dziesięciu kilometrów znajduje się Władysławowo i Półwysep Hel z chyba najpiękniejszymi plażami na wybrzeżu, bezpośrednio wchodzącymi do Bałtyku. Praca w Pucku opiera się jednak w głównej mierze na rybołówstwie i obsłudze ruchu turystycznego. Należy jednak dodać, że Puck znajduje się bardzo blisko trójmiejskiej aglomeracji, z która to jest dobrze skomunikowany, przez co znaczna liczba mieszkańców pracuje w tym regionie. Zatoka Pucka jest wymarzonym miejscem do uprawiania windsurfingu. Jest to miejsce pełne wiatrów z dość płytką i ciepłą zatoką. Poza tym akwen ten jest w zasadzie ograniczony ze wszystkich stron, gdyż od Zatoki Gdańskiej oddzielony jest Mielizną Rybitwą. W okolicach Pucka można znaleźć wiele szkółek tej dyscypliny, które oferują zarówno pełne wielodniowe kursy jak i możliwość wypożyczenia sprzętu. Ciekawostka może być fakt, iż niektóre tego typu punkty umożliwiają odebranie sprzętu w jednym miejscu i oddanie go w drugim. Na przykład ktoś z Pucka może sobie popłyną na desce, przez całą zatokę aż do Chałup. Puck znany jest amatorom tego sportu nie tylko w Polsce. Odbywają się tutaj międzynarodowe zawody, czasem i mistrzowskiego poziomu, gdzie przyjeżdżają najlepsi zawodnicy z Europy.