Praca w Gdyni

pomorze8Oficjalne dane pokazują, że stopa bezrobocia w Gdyni w maju bieżącego roku wynosiła tylko 5,4 procenta. Niestety nie trzeba być specjalnie biegłym by wiedzieć, że dane te są zasadniczo zaniżone, a bezrobocie w tym mieście może sięgać nawet piętnastu procent. Dzieje się tak głównie z powodu tego, że pracownicy Powiatowego Urzędu pracy maja za zadanie wykreślanie ludzi z list bezrobotnych. Oferowane są więc idiotyczne zatrudnienia zupełnie niezgodne z założeniami zawodowymi lub na umowy śmieciowe, za najniższa krajową lub nawet niżej. Jeżeli bezrobotny nie będzie chciał przyjąć takiej niewolniczej posady zostaje automatycznie skreślony. Inna metodą wykreślania ludzi jest ich zniechęcanie do pozostania w kraju i namawianie do wyjazdu na emigrację. Stwierdzenie takie jest karane, gdyż łamie podstawowe wolności człowieka wynikające z obowiązującej konstytucji, jednak w kraju rządzonym przez Platformę Obywatelską wszystko jest możliwe. Dla wielu osób praca w Gdyni opiera się na fikcyjnych umowach lub na czystej pracy na czarno. Pomimo że jest to sytuacja zła, to dla kraju może być ona dobrym prognostykiem. Zobaczyć wystarczy, że ludzie są obrotni, gotowi pracować co może w przypadku normalnego prawa być bardzo przydatne. Chodzi tu o to, iż obniżenie podatków, uproszczenie zatrudnienia i likwidacje horrendalnej składki ubezpieczeniowej przyniesie dla Polski szybki wzrost gospodarczy zapewniając stały rosnący przychód do budżetu. Gdynia w takiej sytuacji znowu stanie się gospodarczą perłą w naszym bogatym kraju.

Praca podczas wakacji

pomorze7Okres wakacyjny jest dla naszego wybrzeża czasem największych obrotów w branży turystycznej, która jest najbardziej rozbudowana właśnie w tej części kraju. Praca w turystyce opiera się tutaj nie tylko na mieszkańcach, ale także na licznych pracownikach sezonowych, pracujących głównie jako kelnerzy, pokojówki i inne zawody z branży usług. Warto także wiedzieć, że nad Bałtykiem można także wypoczywać zimą. Powietrze w tych miesiącach jest tutaj zdecydowanie bardziej łagodne, gdyż morze oddaje letnie ciepło. Liczne pensjonaty i sanatora oferują wtedy dość atrakcyjne turnusy, oparte w większości o zabiegi lecznicze lub kosmetyczne. Taka sytuacja powoduje, że specjaliści w tych dziedzinach mogą znaleźć tu zatrudnienie w zasadzie przez cały rok. Praca w Łebie czy też we Władysławowie jest oferowana cały czas, jednak przede wszystkim dla specjalistów. Studenci, uczniowie szkół średnich mogą w okresie wakacyjnym także znaleźć tu pracę. Zarobki oferowane nie są może zbyt duże, zwłaszcza w porównaniu do praca za naszą zachodnią granicą, ale można tutaj także korzystać z uroków wczasowania, przy okazji zarabiając pieniądze. Jednak zdecydowanie najcięższą pracą w tym miejscu jest praca kelnera. Osoby na tym stanowisku nie mają zbyt wielkich zarobków, a utrzymują się przede wszystkim z napiwków. Szczyt sezonu to dla niech niemal całodobowa praca na pełnych obrotach. Jednak jak mówią, w lipcu i sierpniu są w stanie zarobić na tyle dużo, by przez resztę roku nie musieć aż tak mocno pracować. Oczywiście zarobki w tej branży różnią się od miejsca zatrudnienia.

Niesamowity Hel

pomorze6Hel to nie tylko nazwa półwyspu ale także i miasto, które znajduje się na jego końcu. Jeszcze do niedawna było to miasteczko w którym znajdowała się baza marynarki wojennej, jednak dziś w całości zostało ono udostępnione turystom. Jest to bez wątpienia jedno z najbardziej atrakcyjnych miejsc na wybrzeżu nie tylko Polski, ale i całego Bałtyku. Niemal wyspiarskie położenia sprawia wrażenie pełnego otocznie przez morze. Uroki tego miejsca przyciągają tez licznych turystów, co sprawia że Hel staje się coraz większym kurortem wczasowym. Praca na Helu to przede wszystkim obsługa ruchu turystycznego, jednak mieszkają tutaj także i rybacy, którzy codziennie wyruszają na połów ryb. Rankiem w tutejszym niewielkim porcie można kupić wyjątkowo świeże ryby, dopiero co wyłowione z Bałtyku. Jeżeli ktoś nie chce podczas urlopu rano wstawać, to może skosztować, śledzia lub halibuta w licznych smażalniach ryb. Szczególnie smaczny jest wspomniany wcześniej halibut, który w tym miejscu zawsze jest świeży, przez co jego smak jest niepowtarzalny. Z położonego po drugiej stronie zatoki Gdańska na Hel dopływa regularnie prom, zwany tutaj tramwajem wodnym. Poza turystami przypływają nim sezonowi pracownicy, którzy w okresie wakacyjnym mają tutaj możliwość zarobić naprawdę godne pieniądze. Pomimo dużej liczby gości, Hel nie wydaje się zbytnio zatłoczony. Dzieje się tak między innymi z powodu pięknych , piaszczystych plaż, które rozciągają się w zasadzie ze wszystkich stron okolic tego położonego na krańcu półwyspu, miasta.

Afera z makaronem w Malborku

pomorze5Położony w Województwie Pomorskim Malbork jest nie tylko miejscem gdzie znajduje się znany na cały świat krzyżacki zamek, ale także dużym miastem opartym na dość rozbudowanym przemyśle, głównie spożywczym. Słynna cukrownia w Malborku ma dość dużą moc przerobową. Oczywiście opiera ona swoją produkcję na burakach cukrowych, które licznie są hodowane w tej części województwa. W mieście tym mieściła się także znana w całym kraju wytwórnia makaronów, która została, między innymi poprzez działania rządu zniszczona. Likwidacji tej fabryki podjął się włoski bank Pekao S.A., którego prezes jest także właścicielem włoskiej firmy produkującej makarony Barilla. Ciekawostki temu zdarzeniu daje fakt, że w tym czasie w banku tym zatrudniony był Jan Krzysztof Bielecki, współpracownik rządu PO, które podatkami jeszcze bardziej dobiło tę firmę. Od tego czasu praca w Malborku oparta została wyłącznie na wspomnianej cukrowni i kilku mniejszych przedsiębiorstwach. Właścicielem marki Malma jest dziś wadowicka firma Maspex, która jednak nie zdecydowała się na ponowne otwarcie fabryki makaronu w Malborku. Sprawa z Malmą pokazała dobitnie to, że wbrew temu co głoszą postępowe media, kapitał ma narodowość i partykularne interesy. Co ciekawe w Malborku we wszystkich wyborach w dalszym ciągu wygrywa Platforma Obywatelska, która bezpośrednio doprowadziła do likwidacji tysięcy miejsc pracy w tym starym i zabytkowym mieście. Obecnie w halach po dawnej fabryce znajdują się liczne hurtownie spożywcze, które sprzedają ten włoski makaron, który mieszkańcom powinien stawać w gardle niczym ość

Zatoka Pucka -spokojna, ale pełna turystów.

pomorze4Puck to miejscowość położona nad Zatoką o tej samej nazwie, która jest częścią składową zatoki Gdańskiej. Ponieważ morze w tym mieście płytkie, i wyjątkowo spokojne, dlatego tez nie cieszy się to miejsce powodzeniem wśród wczasowiczów. Nie może to nikogo dziwić, gdyż w odległości niecałych dziesięciu kilometrów znajduje się Władysławowo i Półwysep Hel z chyba najpiękniejszymi plażami na wybrzeżu, bezpośrednio wchodzącymi do Bałtyku. Praca w Pucku opiera się jednak w głównej mierze na rybołówstwie i obsłudze ruchu turystycznego. Należy jednak dodać, że Puck znajduje się bardzo blisko trójmiejskiej aglomeracji, z która to jest dobrze skomunikowany, przez co znaczna liczba mieszkańców pracuje w tym regionie. Zatoka Pucka jest wymarzonym miejscem do uprawiania windsurfingu. Jest to miejsce pełne wiatrów z dość płytką i ciepłą zatoką. Poza tym akwen ten jest w zasadzie ograniczony ze wszystkich stron, gdyż od Zatoki Gdańskiej oddzielony jest Mielizną Rybitwą. W okolicach Pucka można znaleźć wiele szkółek tej dyscypliny, które oferują zarówno pełne wielodniowe kursy jak i możliwość wypożyczenia sprzętu. Ciekawostka może być fakt, iż niektóre tego typu punkty umożliwiają odebranie sprzętu w jednym miejscu i oddanie go w drugim. Na przykład ktoś z Pucka może sobie popłyną na desce, przez całą zatokę aż do Chałup. Puck znany jest amatorom tego sportu nie tylko w Polsce. Odbywają się tutaj międzynarodowe zawody, czasem i mistrzowskiego poziomu, gdzie przyjeżdżają najlepsi zawodnicy z Europy.

Rybołówstwo i turystyka.

pomorze3Polskie wybrzeże jest bez wątpienia atrakcyjne dla turystyki, choć należy wiedzieć, że alternatywą dla wypoczynku tutaj nie są już nasze góry, ale wybrzeże na przykład Adriatyku czy też Morza Czarnego. W zjednoczonej Europie, gdzie granice już dawno zniknęły, dla mieszkańca na przykład Górnego Śląska dojazd do Wenecji jest niewiele dłuższy niż do przysłowiowej Ustki. W takim przypadku, warto jednak wiedzieć, że pogoda nad Morzem Śródziemnym w lecie jest o wiele lepsza niż nad naszym Bałtykiem, gdzie dość często pada deszcz i jest zimno. Jeszcze kilkanaście lat temu mieszkańcy pomorza dobrze wiedzieli, że turystyka może być dla nich jedynie dodatkiem do pewniejszego zarobki, jakim było rybołówstwo. Dziś jednak, między innymi z powodu unijnych programów, duża część rybaków zamieniała swoje kutry na pensjonaty oferujące pobyty w tym miejscu. Na razie jest to ciągle dość intratne zajęcie, oparte na wczasowiczach z Polski i emerytach z Niemiec, którzy jadą w te tereny często z nostalgii. Jednak tak duża zamiana gospodarki spowodowała, że praca w Ustce nie jest już aż tak atrakcyjna, zwłaszcza dla ludzi mniej wykwalifikowanych, którzy z racji braku umiejętności nie mogą pracować w turystyce. Do tego należy zauważyć, że wszelkie prognozy pokazują, że za kilka lub kilkanaście lat turystyka nad Bałtykiem się zmniejszy, co może w znaczący sposób wpłynąć na tutejsza gospodarkę. Aby temu zaradzić, już teraz należy szybko wrócić do dywersyfikacji branż tu występujących, szczególnie że zapotrzebowanie na ryby jest ciągle rosnące, a Bałtyk idealnie nadaje się na tworzenie sztucznych hodowli.

Ekologiczne Chojnice

pomorze2Województwo Pomorskie obejmuje tereny nie tylko wybrzeża Bałtyku, ale także i zimie znacznie od morza oddalone. Są to w większości zimie oparte na rolnictwie i w związku z tym na przemyśle spożywczym. Powiat chojnicki, położony w południowo-zachodniej części województwa jest miejscem gdzie rolnicy stosują ekologiczną uprawę. W związku z tym płody rolne z tamtego regionu cieszą się wielkim powodzeniem, nie tylko na rynku polskim, ale także i na europejskim. Główne miasto Chojnice nie ma w zasadzie żadnego przemysłu, dlatego też powiat ten jest jednym z najczystszych, jeżeli chodzi o zanieczyszczenia, miejsc w Polsce. Uprawom ekologicznym pomaga także bliskość Borów Tucholskich, dużego kompleksu leśnego, który sam w sobie jest potężnym rezerwuarem gospodarczym. W Chojnicach umiejscowiona jest filia pomorskiej specjalnej strefy ekonomicznej, gdzie siedziby swoje maja firmy głównie z branży budowlanej. Produkowane są tutaj betonowe prefabrykaty, a także i urządzenia z szeroko rozumianej techniki grzewczej. Dlatego też praca w Chojnicach oferowana jest także i w tej branży, choć należy z góry zaznaczyć, iż liczba etatów jest dość ograniczona. Inną gałęzią gospodarki, która w tym regionie jest rozwijana jest turystyka. Opiera się ona głównie na niewielkich pensjonatach i ośrodkach wypoczynkowych znajdujących się na licznych tutejszych jeziorach. Oferta turystyczna tego miejsca, skierowana jest głównie do mieszkańców Poznania i całej Wielkopolski, która bezpośrednio graniczy z tym powiatem.

Zamknięta stocznia w Gdańsku

pomorze1Pomorze Gdańskie jest miejscem, które od wieków związane było z morzem, w związku z czym i do dziś większość tamtejszej gospodarki opiera się właśnie na handlu, logistyce oraz niestety, w coraz mniejszej skali na produkcji. Stocznia w Gdańsku, ale też i w Gdyni obecnie przypomina miejsce w którym można by było kręcić film post-apokaliptyczny. Z powodu zamknięcia stoczni Gdańsk przestał być nagle miastem bogatym, oferującym swoim mieszkańcom dobrze płatną pracę, a stał się typowym polskim prowincjonalnym miastem z dużą liczbą bezrobotnych. Być może nie jest tak, źle gdy spojrzy się na publiczne statystyki, jednak warto zauważyć, że praca w Gdańsku nie oferuje jak kiedyś wysokich zarobków, zwłaszcza dla robotników. Zamknięta stocznie to bez wątpienia efekt działania Donalda Tuska. W czasie kryzysu z roku 2008, kiedy liczba zamówień na całym świecie spadła ten człowiek zamiast starać się ratować polski przemysł, wykonał polecenie Unii Europejskiej polecającej restrukturyzację tej gałęzi przemysłu. Warto zaznaczyć, że urzędnicy unijni nie twierdzili, iż należy zamykać stocznię, jedynie zalecali przeprowadzenie reformy jej działania. Natomiast Tusk, który jak się później okazało zrobił to na zlecenie rządu Angeli Merkel, po prostu zamknął zakład, zwolnił pracowników, a majątek wyprzedał. W tym samym czasie stocznie w Niemczech, które były naszym głównym konkurentem, między innymi ze względu na położenie, otrzymały wsparcie tamtejszego rządu, przez co do dziś one istnieją. Donald Tusk w zamian za wykonanie tego polecenie dostał intratne stanowisko w Unii Europejskiej.