Reforma administracyjna

pomorze2W ostatnich dniach wiele mówi się o reformie administracyjnej naszego kraju, której skutki miały by dotknąć także województwo pomorskie. Według autorów wspomnianej reformy miało by powstać województwo środkowopomorskie w skład którego wchodziło by dawne województwo słupskie. Niestety według analityków rynku pracy tego typu organizm miałby bardzo negatywny wpływ na lokalne słupski rynek pracy. Wbrew obiegowej opinii elit powstanie nowych tworów administracyjnych i samorządowych nie przyciągnie na pewno kapitały. Tak naprawdę to stworzyły by się tylko dodatkowe miejsca pracy w administracji, co pogrążyło by jeszcze bardziej kraj. Wiadomo nie od dziś że wszelkiego rodzaju budżetowe urzędy nie wytwarzają żadnych dóbr, a jedynie zajmują się tworzeniem niepotrzebnej biurokracji, która niszczy, zwłaszcza drobny, mały biznes. Najważniejszym zadaniem dla władz jest przede wszystkim zapewnienie mieszkańcom swobody w działalności gospodarczej. W przypadku pełnej wolności ekonomicznej praca w województwie pomorskim będzie na pewno rozkwitała. Ten region jest na tyle duży, że jego potencjał może sam w sobie otworzyć wzrost gospodarczy, a co za tym idzie zwiększenie ilości miejsc pracy. Jeżeli powstało by województwo pomiędzy Szczecinem a Gdańskiem to raczej nie miało by ono możliwości korzystania z owoców jakie te dwa duże ośrodki miejskie na pewno osiągną. Poza tym region pomorski musi opierać swoja gospodarkę, swój rozwój, na gospodarce morskiej, której nie da się prowadzić bez Gdańska

Sezonowe prace

pomorze1Północna Polska oparta jest między innymi na pracy w Szwecji. Historyczna bliskość oraz pewnego rodzaju wspólny klimat sprawia, że zwłaszcza w sezonie wakacyjnym mieszkańcy województwa pomorskiego w dość dużej ilości wyjeżdżają na prace sezonowe do tego skandynawskiego kraju. Te wyjazdy sprawiają, że tutejszy rynek pracy jest w pewien sposób w ten sposób ratowany, gdyż w tym czasie ludzie bezrobotni nie korzystają z pomocy socjalnych oraz po prostu skreślają się z list powiatowych urzędów pracy poprawiając ich statystki. Niestety ma tao także swój minus, gdyż w tym samym czasie Pomorze przyjmuje tysiące wczasowiczów, których należy odpowiednio przyjąć. Branża turystyczna w tym momencie cierpi na brak rak do pracy,jednak nie jest w stanie zaoferować lepszych pieniędzy niż w przypadku pracy w Szwecji. Przedsiębiorcy turystyczni radzą sobie w inny sposób. Otóż ścigają oni do pracy ludzi z innych części kraju. Praca na Pomorzu w wakacje jest dla studentów i uczniów z głębi kraju bardzo dobrym sposobem na zdobycie gotówki oraz spędzenia czasu w ciekawym otoczeniu. Zazwyczaj pracodawcy oferują wraz z praca zakwaterowanie, często w ośrodkach wczasowych w których się pracuje, przez co ewentualne koszty logistyczne ograniczone są niemal do zera. Poszukiwani są w zasadzie wszyscy ludzie potrzebni w branży turystycznej. Począwszy od kelnerów, recepcjonistów i sprzedawców, a na pracownikach pielęgniarkach i lekarzach skończywszy. Niektóre kurorty w lipcu i sierpniu zamieniają się z małych miasteczka w wielkie turystyczne molochy, jak na przykład Łeba.

Przemysłowy Słupsk

pomorskie4Województwo pomorskie jest oczywiście głównie oparte na Trójmieście czyli na Gdańsku, Gdyni i Sopocie, jednak nie można zapomnieć, że są tu także i inne ośrodki miejskie, a także i duża ilość wsi. Nie należy ukrywać faktu, że większość z mieszkańców regionu pracuje pośrednio lub bezpośrednio dla Trójmiasta jednak takie miasta jak Słupsk są oparte niemal wyłącznie na własnym autonomicznym rynku. Niewiele osób wie, że to właśnie w Słupsku znajduje się jedna z licznych w naszym kraju fabryk autobusów. Polska należy do światowej czołówki jeżeli chodzi o produkcję autobusów. W Europie można być obecnie niemal pewnym, że w każdym mieście kursuje co najmniej kilka autobusów wyprodukowanych w naszym kraju. We wspomnianym powyżej Słupsku produkowane są pojazdy pasażerskie szwedzkiej marki. Ciekawostką rozwoju tej branży jest fakt, iż do niedawana w naszym kraju nie było zbyt wielkiego rynku pracy specjalistów tej branży. Jednak dziś praca w Słupsku związana jest właśnie przede wszystkim z fabryką autobusów Scania. Każdy autobus musi być wykonany ręcznie, gdyż każdy jest równy i zależny od konkretnego zamówienia. W związku z tym wszelkiego rodzaju taśmy nie sprawdzają się w tym przypadku, a tani rynek azjatycki nie zapewnia takich standardów jakości jak w Europie. Poza autobusami w Słupsku ta sama szwedzka firma posiada także fabrykę silników morskich. To wysoko wyspecjalizowana firma oparta jest załodze dawniej pracującej w polskich stoczniach, które obecnie zostały niemal całkowicie pozamykane.

Region inny niż wszystkie

pomorskie3Województwo pomorskie jest dość specyficznym regionem w skali naszego kraju, czego dowodem są między innymi ostatnie wybory parlamentarne. W przeciwieństwie do całej Polski która w większości głosowała za zmianami, za ugrupowaniem które ma szanse wspierać rozwój, Pomorze a szczególnie Trójmiasto oddało głosy na postkomunistów. Ta odmienność ma jednak swoje dobre strony, gdyż pozwala na budowę tak zwanej małej ojczyzny. Szkoda jedynie, że mieszkańcy Gdańska w większości nie widzą, że były reżim doprowadził ich miasto niemal do całkowitego upadku gospodarczego. Pozamykane stocznie spowodowały nie tylko zmniejszenie zatrudniani w nich, ale także i upadek setek przedsiębiorstw powiązanych z tymi zakładami. Weźmy na przykład niewielkie sklepy spożywcze, które zaopatrywały pracowników, a które musiały zostać zamknięte z powodu braku klientów. Rynek pracy w Gdańsku bardzo ucierpiał. Nie można nie zauważyć, że co bardziej zaradnie mieszkańcy tego miast opuścili je i wybrali pracę w większości w innych częścią naszego kontynentu. Co ciekawe część z nich dostała pracę w niemieckich stoczniach, które to właśnie bezpośrednio doprowadziły do upadku przemysłu stoczniowego w naszym kraju. Warto także zauważyć, że gospodarka tego regionu opiera się także na handlu, który swego czasu przyczynił się do powstania Gdańska. Dzisiejszy rynek pracy województwa pomorskiego to przede wszystkim rynek usług i handlu. Młodzi ludzie cały czas kształcą się w tych kierunkach, co pokazuje jaka będzie perspektywa rozwoju całego regionu.

Brak młodzieży

pomorskie2Gdańsk jest dużym miastem w którym to przemysł oparty jest w głównej mierze na szeroko rozumianej gospodarce morskiej. Niestety wielki przemysł stoczniowy jakie był obecny w tym mieście, został przez postkomunistów całkowicie wygaszony, co jednak pozwoliło na rozwój niewielkich zakładów specjalizujących się w małych obiektach pływających takich jak na przykład jachty. Taka sytuacja nie powinna nikogo dziwić, gdyż tamtejszy rynek pracy, po likwidacji wielkich zakładów przemysłowych pełny był gotowych do podjęcia pracy specjalistów. Dziś jednak sytuacja zaczyna się troszkę komplikować. Powodem tego jest brak nowych, młodych pracowników, którzy nie kształcą się w zawodzie szkutnika, gdyż nie ma takich szkół, a wielkie zakłady pracy są pozamykane. Mali pracodawcy, w związku z charakterem swojego zakładu pracy, rzadko decydują się na zatrudnianie osób bez doświadczenia, co powoduje pewnego rodzaju zamknięcie koła problemu. Ta sprawa powoduje, że nawet planowany rozwój przemysłu stoczniowego może trafić na tamę związaną z brakiem możliwości znalezienia ludzi wykwalifikowanych. Dziś jeszcze jest szansa nadrobić te braki, gdyż w Trójmieście i okolicy mieszka wielu pracowników pozamykanych stoczni. Biologia jednak jest nieubłagana, i może dojść do tego, że za kilkanaście lat nie będzie już prawie wcale specjalistów, a tym bardziej, tych gotowych kształcić w tej branży młodzież. Na szczęście opracowana przez nadchodząca ekipę rządową strategia rozwoju pozwoli na naprawę tej niezdrowej sytuacji

Przyszłościowe strategie

pomorskie1Strategia rozwoju Pomorza opiera się na dwóch głównych filarach. Pierwszym jest oparcie się na morzu, a dokładnie na handlu oraz przemyśle stoczniowym a druga dotyczy rynku spożywczego. Taka sytuacja ma spowodować, że Województwo Pomorskie będzie mogło być niemal samowystarczalne, choć oczywiście w bardzo ograniczonej formie. Rynek pracy w województwie pomorskim dzięki tej strategii będzie mógł rozwijać się coraz bardziej. Ponowne otwarcie stoczni w Gdańsku i Gdyni, a także rozwój mniejszych firm z tej branży napędzi gospodarkę. Rolnictwo, które ma w tym miejscu długie tradycje i bardzo dobre warunki klimatyczne jest w stanie nie tylko wyżywić mieszkańców największych miast, ale także produkować produkty na eksport. Dzięki portom tutejsi rolnicy mogą zaopatrywać w zasadzie cały świat, choć oczywiście ich głównym odbiorcą będzie Skandynawia. Ciekawostka tego regionu są mniejsze zakłady produkujące niewielkie jednostki pływające, głównie ekskluzywne jachty. Niewiele osób wie, że Polska jest w tej branży w czołówce, a produkty z logo made in Poland cieszą się niezmiernym powodzeniem. Jeżeli włodarze naszego kraju wspomogą te przedsiębiorstwa, a dokładnie nie będą ich obciążali zbyt dużymi podatkami, to można być pewnym, że produkcja jachtów stanie się nasza specjalnością. Duże stocznie muszą oczekiwać wielkich zamówić, na które jest duża konkurencja, natomiast małe firmy szkutnicze są bardzo elastyczne, co pozwala im na podjęcie się w zasadzie każdego zlecenia, nawet takiego wyjątkowo wygórowanego.

Czy z działalności usługowej można wyżyć

gdansk2Wszyscy potrzebujemy usług, nie jesteśmy w stanie być fryzjerami, krawcami, doradcami podatkowymi itd. jednocześnie. Cywilizacja przyzwyczaiła ans do korzystania z usług innych. O zarobkach w usługach najwięcej mogą powiedzieć, ci którzy pracują w obsłudze klienta, rzemieślnicy, a przede wszystkim telemarketerzy. Usługi często ściśle związane są z handlem. Co niektórzy rządzący fundują swoim gminom pełną gamę firm usługowych licząc iż w ten sposób zaspokoją mieszkańców niecierpliwie poszukujących pracy. Na krótka metę jest to możliwe, jednak każdy chciałby godnie żyć i zarabiać, tymczasem sektor usług od zawsze wykazuje niższe zyski i zarobki niżeli przemysł i produkcja. Praca w pomorskim zaczyna przypominać chaotyczny rynek bez równowagi między usługami a produkcją. Usługi są ważne, bowiem zaspokajają potrzeby mieszkańców jednak same usługi nie sprawią, by ludzie byli zadowoleni. Zwłaszcza iż z usług korzystają zwykle osoby bogatsze, co tyczy się usług z koszyka poza podstawowych i koniecznych do życia. Tym samym w pomorskim nie stać mieszkańców na korzystanie z usług luksusowych i kosztujących krocie z powodu niskich zarobków w sektorze usług i tak właśnie koło się zamyka. Co prawda można liczyć na przyjezdnych zwłaszcza zza zachodniej granicy, jednak nie w tym jest rzecz. Upadające zakłady przemysłowe nie powinny upadać a rozwijać się, to jedyna szansa na przełamanie tej złej passy regionu.

Mobilność pracowników

gdansk1Liczne badania i statystyki rynku pracy w Polsce dowodzą iż chętniej Polacy opuszczają kraj niżeli przeprowadzają się w inne miejsce w Polsce za pracą. Powodów tej sytuacji jest kilka. Po pierwsze praca w pomorskim jest marnie płatna co za tym idzie łatwiej jest zdecydować o wyprowadzce za zachodnią granicę niżeli o przeniesieniu z miasta do miasta. O ile w odległości kilkudziesięciu kilometrów można dojeżdżać to zmieniając województwo i mając do nowej pracy po kilkaset kilometrów jedną stronę należy myśleć o stałym lokum. Kupno sprzedaż mieszkania nie wchodzi w grę bo przecież wszystko co kupujemy jest na kredyt i nie opłaca się zmieniać mieszkania, po drugie jest to trudne logistycznie gdy ma się rodzinę, dzieci chodzące do szkół, rodzinę bliskich w okolicy itd. Emigracja zarobkowa również nie jest wyborem z przyjemności a ostatecznością i ostatnia alternatywą. Wbrew pozorom niewiele osób wyjeżdża z nudów, a większość za lepszym życiem, z przymusu. Nie mając wielkiego wyboru wyjeżdża się do krajów, które dają lepsze perspektywy na przyszłość,a państwa te pomagają imigrantom zarobkowym chociażby poprzez dawanie im pracy z jakiej mogą się utrzymać, czego w Polsce brakuje. Niestety polski rynek pracy w pomorskim zmusza coraz więcej osób do tak drastycznych kroków. Mając wybór zmiany pracy na podobnie płatną z dalekimi dojazdami warto przemyśleć całkowity wyjazd nawet tymczasowy do Anglii, Niemiec czy w inne miejsca, gdzie zarobi się za trzy, pięć miesięcy takie kwoty których u polskiego pracodawcy nie zobaczylibyśmy nawet po roku ciężkiej pracy.

Obsługa ruchu turystycznego

pomorze40Władysławowo jest najbardziej na północ wysuniętym miastem w Polsce. Tuz obok niego znajduje się przylądek Rozewie, gdzie Polska się zaczyna, lub kończy w zależności od punktu odniesienia. Jest to także jedno z bardziej obleganych przez wczasowiczów miejsc na naszym wybrzeżu. Nie może to nikogo dziwić, gdyż pomimo że to północ to w lecie temperatury są bardzo ciepłe a do tego morze jest w tym miejscu wyjątkowo czyste. We Władysławowie zaczyna się też Półwysep Helski, który jest największym tego typu obiektem w Polsce. Liczne ośrodki wczasowe, pensjonaty, agroturystyki i kwatery prywatne powodują, że baza turystyczna jest tutaj dostateczna dla amatorów plażowania. Jedynym mankamentem jest brak przysłowiowych rąk do pracy w sezonie letnim. Praca w Województwie Pomorskim jest w dużej mierze bardzo sezonowa, gdyż poza turystyką dotyczy ona także i rolnictwa. Szczególnie potrzebni są pracownicy fizyczni do prac związanych ze sprzątaniem, obsługa gości a także i w gastronomii. Wielka liczba punktów gastronomicznych, potrzebuje także i dużej liczby pracowników. Przykładowa smażalnia ryb potrzebuje co najmniej dwóch, trzech kucharzy jednego sprzedawcę i osobę pracującą jako kelner. To daje pięć osób, a jest to projekt minimalistyczny, wyjątkowo oszczędny. Większe restauracje, a nawet bary mają zdecydowanie liczniejszą obsługę. Poza tym w każdej miejscowości wypoczynkowej jest dość duża liczba straganów oferujących najróżniejsze produkty, zarówno te związane z morzem jak i zupełnie inne.

Pomysł na biznes

pomorze39W Trójmieście znajduje się kilkanaście szkół wyższych w których studiuje około kilkadziesiąt tysięcy osób. Jest to liczba znaczna, choć obejmująca także i studentów zaocznych. Dla takiej grupy warto jednak poświęcić określony kapitał, by stworzyć adresowane specjalnie dla nich punkty rozrywkowe i usługowe. Te małe firmy mogą jednak być na tyle efektywne, że pozwolą na godne życie nie tylko właścicielom, ale także i pracownikom wraz z rodzinami. Weźmy na przykład przysłowiowy punkt kserograficzny. Przy dobrej lokalizacji, blisko ośrodka akademickiego, a najlepiej wewnątrz jego, może on być niezłym miejscem przynoszącym zyski. Studenci muszą dokonywać wielu kopii równych książek, których liczba w bibliotekach jest ograniczona, a które wymagane są do zdobycia zaliczenia. W przypadku gdy nie ma się samemu czasu pracy w takim punkcie, warto dać ogłoszenie typu praca w Gdańsku, a i tak zysk pozwoli na normalne działanie. Należy jednak pamiętać, że każda transakcja nawet taka na kilkadziesiąt groszy musi być potwierdzona paragonem fiskalnym. Warto o tym pamiętać, gdyż urzędnicy skarbowi bardzo lubią tego punkty, a ich wynagrodzenie polega nie na pomocy człowiekowi, tylko na znalezieniu błędu u przedsiębiorcy. W punkcie kserograficznym warto także oferować klientom i inne usługi oraz produkty, co może przynieść dodatkowy koszt. Przykładowo długopisy sprzedawane w takim miejscu mogą przynieść miesięcznie około stu złotych zysku, co jest dość dużą sumą zważywszy że jest do dodatek do głównej usługi.