Beznadziejna sytuacja w pracy

Podjecie pracy kosztowało mnie wiele wysiłku. Mimo wszystko od samego początku wiem, ze nie jest to zatrudnienie dla mnie. Pracuję za marne wynagrodzenie, w dodatku wiem, że mogę więcej, nie wykorzystuję swojego potencjału. Od dawna liczę na zmiany, planuję się zwolnić, poszukać lepszych ofert, ale wciąż nie mam na to czasu bo jest praca. Tym samym tkwię w martwym punkcie. Praca w pomorskim występuje głównie w fabrykach i zakładach produkcyjnych. Niestety prace fizyczne w tym sektorze, bo zwykle takie się trafiają oferty, nie należą do najlepiej płatnych. Prócz przemysłu i produkcji pomorskie obfituje w szereg usług, za to sektor usług charakteryzuje spore rozdrobnienie. Trudno z naleźć prace w usługach w dużej firmie gwarantującej pomoc socjalna, premie i liczne dodatki pracownicze. O wiele częściej trafiamy do firm kilkuosobowych nie mogąc liczyć na nic poza wypłatą, o ile w ogóle wynagrodzenie jest wypłacane na czas i zgodne z prawem. Praca na czarno, praca na część etatu itp. rozwiązania niszczą polski rynek pracy i w związku z tym coraz więcej Polaków zamiast wracać do Polski z emigracji, planuje wyjechać, również na stałe. Trudności na rynku pracy wynikają w wielu przypadkach z nadmiaru obowiązków i konieczności ciągłego konkurowania, przypodobania się szefostwu w obawie przez zwolnieniem. Najwięcej takich sytuacji dotyka mężczyzn, ojców rodziny, którzy mają na utrzymaniu dzieci, kredyty hipoteczne i liczne wydatki, wymagające ciągłego źródła dochodu. Pocieszam się, ze nie jestem sam w tak beznadziejnej sytuacji, z drugiej strony denerwuję się każdego dnia trochu na siebie, trochu na ogólną sytuację. Czas z tym skończyć definitywnie, jednak wciąż mam obawy co będzie, kiedy zwolnię się i nie znajdę innej pracy.